Nowy Rok – Nowa JA!!!!!
Już od jutra to stwierdzenie będzie was atakować we wszystkich serwisach społecznościowych, a w przypadku Facebooka jeszcze ze 3 dni później.
Tak to już jest, że przełom roku skłania ludzi do wyznaczania sobie celów na nadchodzące 365 góra 366 dni. Zwykle przybiera to postać listy postanowień noworocznych lub po prostu chwytliwego hasła, jak to powyższe. Niestety wytrwałość w realizacji tych celów jest często równie trwała, co tusz na rzęsach nastolatki w czasie koncertu Justina Biebera. Nierzadko zapału wystarcza ledwo na miesiąc. Częściej jednak na kilka dni, góra do środy – poprzedniej.
Dzieje się tak, gdyż ludzie nie umieją odpowiednio dobierać postanowień. Nie tak jak Esio parę lat temu 😉 Aby ułatwić wam wytrwanie w postanowieniach noworocznych omówię dziś znaną wam zapewne z filmików coachingowych (lub jak kto woli – couchingowych) metodę RUMAK (Realistyczny, Umiejscowiony w czasie, Mierzalny, Ambitny i Konkretny). Moja wersja będzie jednak zliftingowana niczym niejedna celebrytka, bo diecie zmieniającej rysy twarzy.